Dolny Śląsk na weekend: Podziemne Miasto Osówka – Kompleks „Riese”

Tym razem, w ramach jednodniowej wycieczki po Dolnym Śląsku, zapraszam Was do Kompleksu „Riese” (Olbrzym) – konkretnie na zwiedzanie podziemnego miasta Osówka.

Historia Osówki, jak i całego kompleksu „Riese” jest smutna i sięga II Wojny Światowej, kiedy to (prawdopodobnie) Hitler nakazał zbudowanie tej podziemnej twierdzy celem przeniesienia tu przemysłu zbrojeniowego, ale przypuszczenia są też takie, że miało to być schronienie przed nalotami wojsk aliantów . Tym bardziej zasmuca fakt, że do budowy tegoż przedsięwzięcia „zatrudniano” więźniów z pobliskiego Obozu „Gross-Rosen” oraz min. więźniów politycznych. Szczegółową historię poznacie z prezentacji znajdujących się już na terenie „Olbrzyma”, ale na uwagę zasługuje fakt, że miejsce, choć położone wysoce malowniczo, dźwiga brzemię okrutnej historii.

Do Osówki, znajdującej się w Górach Sowich, dojedziecie bez problemu samochodem i taką formę transportu polecam, ponieważ z głównej drogi do kompleksu jest jeszcze spory odcinek. Na miejscu oprócz kasy połączonej ze sklepikiem, znajdują się darmowy parking, toalety i bar. Wejścia do kompleksu odbywają się tylko z przewodnikiem i o pełnych godzinach. Z parkingu musimy jeszcze dojść urokliwą dróżką przez las w dół, aż do samego wejścia do wydrążonych w skałach tuneli. Przy wejściu otrzymujemy kaski i co najważniejsze – chronią one nie tyle przed spadającymi skałami, ile przed uderzeniem głową o „sufit”, który w niektórych miejscach jest naprawdę niski. Nie polecam trasy osobom, które mają problemy z kręgosłupem, bo nawet trasa podstawowa (ja wybrałam „ekstremalną”), w niektórych miejscach wymaga lekkiej gimnastyki.

*zdjęcia wykonane telefonem #xiaomi #mimax3

Droga z Wrocławia upłynęła nam bardzo radośnie, bo pomimo lutowej aury i smogu widocznego nawet pod Ślężą było słonecznie i prawie bezwietrznie. Trasę pokonaliśmy przez Świdnicę, z której to udaliśmy się na Zaporę Wodną na Jeziorze Bystrzyckim.

Prosto z Zagórza Śląskiego, podziwiając okolicę i jej zabudowę, pojechaliśmy do Jedliny Zdrój, odwiedzić znany nam z Festiwali Piwa Browar Jedlinka. Bardzo polecam zobaczenie tego miejsca, zważywszy na to, że znajduje się ono w centrum kompleksowo-rekreacyjnym, praktycznie na rozstaju dróg pomiędzy Parkiem Krajobrazowym Gór Sowich a Parkiem Krajobrazowym Sudety Wałbrzyskie.

Jadąc dalej w stronę Głuszycy, w kierunku na Nową Rudę, odbijamy wg drogowskazów w lewą stronę – Podziemne Miasto Osówka. Widok miło nas zaskakuje – im dalej w las tym więcej śniegu !

Możliwości wyboru trasy są dwie: trasa historyczna (podstawowa) w cenie 24zł za osobę dorosłą oraz trasa ekstremalna w senie 29zł za os. dorosłą. Oczywiście istnieje także możliwość wcześniejszego zamówienia tras edukacyjnych dla grup zorganizowanych, ale o tym dowiecie się ze strony organizatora: www.osowka.pl/

Nasza trasa przez większość drogi była tożsama z trasą historyczną, ale pod koniec nastąpił rozłam i dopiero wtedy okazało się skąd wzięła się nazwa 😉 Serdecznie polecam przejście tą trasą, ale podkreślam – tak, jak jest napisane na stronie – jest to trasa „dla sprawnych”. Główna droga, to przejście tunelami z przewodnikiem, trochę historii przedstawionej w formie multimedialnej i historia opowiadana przez osobę, która dowodziła grupie. Dodatkową atrakcją była zmiana przewodnika na Pana Sławka (polecam i pozdrawiam serdecznie;)), a przeprawa balansującą na wodzie łódką i przejście prawie po ciemku dróżką ustawioną z desek (na szczęście były grube liny, których można było się złapać w momentach największej grozy), to wisienka na torcie (ponad 1,5 godzinnej) wyprawy 😉 Na koniec trasy, w oddali, dostrzec można było zakamarki, w których corocznie zimują nietoperze, co było przeżyciem dodatkowo emocjonującym.

Zapraszam do obejrzenia pozostałych zdjęć, wykonanych drżącą ręką 😉 i telefonem #XiaoMiMax3 (wnoszenie aparatów nie jest dobrym pomysłem, raz, że warunki atmosferyczne panujące pod ziemią są srogie, a dwa, że występują momenty, w których swój sprzęt stracić możemy naprawdę, jak chociażby przeprawa łódką) 🙂

Dodaj komentarz